Kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się z Kasią, zobaczyliśmy jaką ma energię i z jak wielką radością mówi o dniu ślubu - wiedzieliśmy, że będzie to szalona impreza! A kiedy w czerwcu w Herbarium poznaliśmy Jareda podczas przygotowań -nie mieliśmy już nawet krzty wątpliwości. Para której uśmiech nie schodzi z twarzy, urok, poczucie humoru i dystans jaki do siebie mają - temu nie można się oprzeć. Niesamowicie cieszymy się, że możemy razem tworzyć tak wspaniałe historie dwojga ludzi!
Slideshow w wykonaniu Kurtyna w Górę
Ślub humanistyczny w Herbarium Hotel & Spa
W Herbarium fotografowaliśmy ślub po raz pierwszy. Z Poznania jechaliśmy nieco ponad godzinkę, aby dotrzeć w to piękne miejsce. Hotel usytuowany jest na terenie parku, z dostępem do jeziora przy którym wykonaliśmy zdjęcia podczas mikrosesji z Kasią i Jaredem. Herbarium ma stara duszę i nowoczesny design. Budynek pochodzi z XIX wieku, ale został gruntownie odrestaurowany. Dookoła unosi się zapach drzew i ziół. Wszystko jest tu na najwyższym poziomie, od wystroju sal po pyszną kuchnię. Z sali w której odbyła się ceremonia poprowadzona przed Mr Host (link znajdziecie poniżej) można wyjść na taras, a stamtąd na ogród. Początkowo plany były nieco inne, ceremonia miała odbyć się na zewnątrz, jednak kapryśna tego dnia pogoda pokrzyżowała plany. W słoneczne i cieple dni organizowane są również ceremonie na pomoście.
Jeśli marzy Wam się ślub kościelny to niedaleko na wzgórzu usłanym lawendą mieści się urokliwy kościółek.
Osobiście nie lubimy podążania za trendami dl samych trendów, ale mamy szczerą nadzieję, że motyw greenery wejdzie do kanonu ponadczasowej klasyki. A może już wszedł? Ten styl doskonale pasuje praktycznie do każdego wnętrza jeśli nie dominują w nim mocne kolory. Greenery jak sama nazwa wskazuje to zieleń, zieleń i jeszcze raz zieleń. Botaniczne rośliny i wielogatunkowe połączenia w bukiecie ślubnym i na stołach. To właśnie magia stylu greenery, że floryści mają do wyboru tak wiele rodzajów naturalnych roślin. Nie ma co się tu obawiać o sezonowość, bo nawet przy zimowym weselu możecie spokojnie zdecydować się na styl greenery. Warto przy tym też zaznaczyć, że liście czy pnącza są dużo tańsze od kwiatów. Dzięki temu Wasza sala weselna może być przystrojona z dużo większym rozmachem. Do tego stylu doskonale pasują złote dodatki, jak świeczniki, ramki z numerami stołów czy talerze. Greenery może przywoływać na myśl egzotyczne wakacje, bo przecież wśród pinterestowych inspiracji od raz natkniecie się na wielkie liście monstery czy palmy, ale z powodzeniem możecie je zastąpić mieszanką drobniejszych roślin. Z pewnością Waszej florystce zaświecą się oczy na wieść o tym, że planujecie ślub w stylu greenery i będzie wiedziała jak wszystko pięknie skomponować.
Czy Wy też macie tak, że patrzycie na jakiś strój i wiecie dokładnie kto go zaprojektował? Tak było w przypadku sukienki Kasi, że od razu nasunęła mi się na myśl Viola Piekut! Odważny krój pokazujący dokładnie tyle ile trzeba, fantastycznie układający się materiał, prostota i klasa sama w sobie! Kasia zna się na ubiorze jak mało kto, stylizuje sesje, a jej instagram jest pełen modowych inspiracji. Jeśli macie wysokie wymagania i potrzebujecie czegoś co będzie oddawało Wasz indywidualny styl - to salon Angel by Viola Piekut niech będzie pierwszym adresem pod jaki się udacie!
Zdjęcia ze ślubu Kasi i Jareda ukazały się na portalu Ślub Na Głowie
Dream Team:
Miejsce: Herbarium Hotel & Spa
Suknia ślubna: Viola Piekut
Dekoracje: Plan Doskonały
Włosy: Kasia Furmaniak
Make-up: Oktawia Dębińska
Biżuteria: Anton Henuis
Garnitur: Cafardini
Prowadzenie ceremonii: Mr Host
Comments