Martyna i Łukasz tak jak my od dawna marzyli o tym, aby zobaczyć Islandię. W maju to marzenie zamieniło się w rzeczywistość i w ten oto sposób możecie oglądać zdjęcia z ich pleneru na wulkanicznej wyspie.
W tym kraju piękne jest to, że wcale nie trzeba przemierzać setek kilometrów, aby znaleźć ciekawe miejsce na sesję. My wybraliśmy się w tereny oddalone nie dalej niż 30km od lotniska. Blue Lagoon tak często odwiedzana przez turystów, w porannych godzinach świeci pustkami. Tego właśnie potrzebowaliśmy. Nie mogliśmy wyjść z podziwu patrząc na mleczno-niebieski kolor wody kontrastujący z magmowymi, obrośniętymi mchem skałami.
"Pola siarkowe", bo tak nazywaliśmy pomarańczowe tereny z których buchały kłęby charakterystycznie pachnącej pary stały się tłem dla kolejnych zdjęć. Klimat przypomina trochę inną platnetę i tak też się czuliśmy ;)
Kilkaset metrów dalej i już jesteśmy na pięknej, skalistej plaży. Jak nie zakochać się w tej różnorodności?
Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że spełniając Wasze marzenia, jednocześnie spełniamy swoje. To był naprawdę wspaniały czas. Kiedy po kilku dniach spotkaliśmy się na lotnisku w oczekiwaniu na powrotny samolot cały czas wymienialiśmy się z Martyną i Łukaszem wrażeniami. Jeszcze tu wrócimy! :)
Comentários