Romantyczna sesja plenerowa w Rogalinie | Fotograf ślubny Poznań

Aktualizacja: 11 kwi 2020

Rogalin - magiczne miejsce na poślubną sesję zdjęciową

Kiedy po raz pierwszy znajomi pokazali nam Rogalin, nie wierzyliśmy, że mamy tak magiczne miejsce na sesje pod nosem. Dosłownie podczas wschodu i zachodu słońca te łąki są niczym z baśni. Wszędzie słychać świerszcze, a wiatr lekko kołysze trawami. Przez korony starodrzewia promienie słońca romantycznie prześwitują tworząc ciepłe obrysy Pary Młodej. Kochamy to miejsce za to, że za każdym razem pokazuje się nam w trochę innej odsłonie i za każdym razem odkrywamy tam coś nowego. Kompletnie nie zrażamy się tym, że jest to dość popularne miejsce wśród Par Młodych, bo mamy swoją wizję na zdjęcia, a światło które za każdym razem jest inne - inspiruje nas do poszukiwania wyjątkowych kadrów.

Z Marią i Tomkiem zaczęliśmy zdjęcia od ogrodu, a w zasadzie labiryntu w Rogalińskim Parku, a dopiero później zeszliśmy na polanę, gdzie powitał nas niesamowity zachód słońca. Marysia marzyła o romantycznych zdjęciach w naturalnym klimacie, a my za wszelką cenę chcieliśmy to marzenie spełnić. Pewnie, nie wiedzieli, że spełniając swoje marzenie spełniają też nasze - fotograficzne.

To wspaniałe, że pary z którymi tworzymy te piękne fotografie nadają na tych samych falach i podczas sesji doskonale się rozumiemy. Z Marią mieliśmy już okazję pracować kiedyś przy jej sesji indywidualnej, więc wiedziała, że przy nas może czuć się swobodnie i z ogromną dozą zaufania powierzyła nam do realizacji swoją sesję ślubną.

    435